dom w środku skończony, ale na zewnątrz jest jeszcze masa pracy
przyszła wiosna i pobudowałem taras , który niema jeszcze docelowej podłog , a deski są zastępcze ale sama konstrukcja nośna jest już gotowa i w zasadzie sprawdzona ,bo przeszła wstępny "rozruch technologiczny" ;-) w ostatni weekend podczas grila
problem jest to że niemogę skończyć zadaszenia tarasu zanim nie zrobie podbitki wokół dach , bo inaczej nie dotre do tej podbitki
taras będzie miał zadaszenie szklane z szkła bezpiecznego klejonego , takiego jakie się stosuje np na przystanki autobusowe, okazało się że szkłao takie jest relatywnie tanie w stosunku do innych rodzajów altarnatywnych pokryć ok 114 zł/m2
a szkło musi być aby zadeszenie nie zacieniało salonu
równocześnie rozpoczołem prace nad altaną , która wyszła mi trochę za duża , ale od zbytku głowa nie boli , na razie mam konstrukcję główną jak skończę wykonywać zastrzały zrobię więźbę dachową obowiązkowo z dachem dwuspadowym
uparłem się na ciesielstwo tradycyjne z wpustami , zaciosami itp
masa z tym roboty ale efekt jest fajny
trzecim frontem jest układanie sciezek z kamieni , strasznie bolą plecy po układaniu bo kamienie do lekkich nie należą...
wstępne efekty ocencie sami